wtorek, 30 maja 2017

Lachów Groń - zapomniana góra z niezapomnianymi widokami.

Lachów Groń 1045 m.n.p.m. to taki mniej uczęszczany szczyt w Beskidzie Żywieckim, trochę jakby zapomniany. Możliwości wejścia na szczyt jest kilka, chociaż na tą górę prowadzi tylko jeden szlak koloru żółtego. Najprościej i najszybciej wejść można od strony wsi Koszarawa. Jadąc od strony Jeleśni oraz wsi Przyborów dojeżdżamy do Koszarawy. We wsi mijamy długim zakrętem kościół pw. św. Karola Boremousza. Następnie przejeżdżamy skrzyżowanie na Koszarawę Bystrą. Po około 400 metrach wśród zabudowań wiejskich napotykamy  szlak żółty, który na prawo prowadzi na Lachów Groń. Czeka nas strome podejście około 3 kilometrów, a suma przewyższeń to ponad 450 metrów. Jest to trasa polecana na krótki wypad, a w szczególności dla trenujących biegaczy. Po około 2 kilometrach mozolnej wspinaczki na jednej z hal  po prawej stronie znajduje się bacówka.


Bacówka pod Lachów Groń.


 Bacówka nie jest w najlepszym stanie, ale zawsze może dać schronienie turystom podczas odpoczynku lub padającego deszczu. Często tutaj nocują najbardziej wytrwali piechurzy Szlak dalej prowadzi szeroką, leśną drogą ze sporym nachyleniem, a tuż przed szczytem wychodzimy z lasu i wchodzimy na rozległą polanę, co oznacza, że zbliżamy się do szczytu. Na szczycie znajduje się miejsce do biwaku oraz miejsce na ognisko. Ze szczytu roztaczają się piękne widoki,w szczególności na całe Pasmo Babiogórskie, Pasma Pilska oraz Romanki (poniżej dowody tego w postaci galerii zdjęć).

 

Końcowe podejście pod Lachów Groń.

   Przy dobrej widoczności ze szczytu można również dostrzec słowacką Małą Fatrę.

    Lachów Groń znany jest również jako Buciorysz, a rozległa hala na szczycie góry zwana jest Halą  Janoszkową. Poniżej szczytu w stronę  znajdują się szałasy. W chwili obecnej są one w tragicznym stanie.
   Dalej żółtym szlakiem można dojść na przełęcz Suchą (950 m) oraz Suchą Czerniawą (1062 m), która łączy się ze szlakami na Jałowiec (1111 m) oraz przełęcz Klekociny (864 m). Ze szczytu można zejść tą samą trasą lub dalej wędrować na powyżej wspomniane góry. Podsumowując,warto powędrować na Lachów Groń, bo takich widokowych szczytów w polskich Beskidach nie jest dużo, a  sama trasa jest jak najbardziej dziewicza i właściwie każdy poradzi sobie podczas wejścia na tą górę. A samo wejście też nie wymaga zbyt dużo czasu, a jak ktoś dysponuje czasem to warto zatrzymać się na samym szczycie dłużej. Czasami turyści zatrzymują się na szczycie na noc, rozbijając namioty.


 Zapis trasy z mapy turystycznej w linku poniżej:
 https://mapa-turystyczna.pl/route/y7ma

WEJDŹ SPRAWDŹ I REZERWUJ NOCLEGI

https://www.booking.com/s/291665c9








 

 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz