Na sportowo


Biegiem przez Pilsko

Festiwal Biegowy Pilska !!! W sobotę 15 lipca 2017 r. najważniejsze zawody festiwalu Maraton Babia - Pilsko i Półmaraton Pilska. Półmaraton Pilska startuje o godzinie 11-tej w Korbielowie, tuż obok hali sportowej, równe 2 godziny po rozpoczęciu maratonu.  Trasa półmaratonu  początkowo wije się asfaltem do góry. Wśród zabudowań Korbielowa droga  skręca raz w prawo, raz w lewo. Ciężkie chmury spoglądają na biegaczy, czy będzie padać?  Może dzisiaj wbrew deszczowym prognozom, damy im spokój. I praktycznie jak się później okazuje przez większość trasy nie było deszczu. Mijamy Korbielów Górny i trasa robi się szutrowa.
Pilsko, tak było wtedy na górze.

Jest trochę łagodniej, miejscami jest płasko, a to tylko na chwilę. Szlakiem żółtym pokonujemy kolejne metry biegu, wbiegamy w las. Droga prowadzi w górę. Sporo zakrętów, za jednym z nich widać cel. Jest nim skrzyżowanie z Głównym Szlakiem Beskidzkim. Jesteśmy na Przełęczy pod Beskidem Korbielowskim. (854 m). Teraz w prawo i  płaskim grzbietem pokonujemy koltyme kilkuset metrów biegu. Jest ciężko, szlak robi się kamienisty, gdzieniegdzie przeszkadzają sporej wielkości głazy. Ponownie w dół i dwa kolejne podbiegi czekają na biegaczy. Najpierw zdobywamy Beskid Korbielowski (955 m),  szybka utrata wysokości i  następny pod Studenta (935 m). Ulga,  na tym

Tuż przed Studentem.

ostatnim szczycie, czeka nas zbieg na Przełęcz Glinne. Chociaż tuż przed przełęczą trasa załamuje się jeszcze bardziej. Trzeba zbiec ze ścianki o nachyleniu kilkudziesięciu procentowym. Z lasu wybiegamy na Przełęcz Glinne (809). Mały łuk asfaltem i w las, w glinę. Pod butami mokro i pełno błota. Zaczyna się najtrudniejszy odcinek zawodów. 4,5 km i prawie 730 metrów przewyższenia. Na razie jest lekko, tak może przez kilometr, zmęczenie daje o sobie znać. Jeszcze jest możliwość podbiegania, jednak w pewnym momencie szlak robi się kamienisty o dużym nachyleniu. Trzeba wyciągnąć wspomaganie w postaci kijków. To na razie  koniec biegu, teraz czeka nas ponad 3 kilometrowy trekking na Pilsko. Szlak czerwony odchodzi w prawo, a trasa biegu teraz odbywa się słowackim szlakiem koloru niebieskiego. W kilku miejscach stromizna przechodzi w łagodny stok i można trochę podbiec. Przeciętne nachylenie na 1 kilometrze  słowackiego szlaku to prawie 20 procent. Nie dziwi więc czas pokonywania jednego kilometra, wynoszący ponad 15 minut. Jeszcze przed szczytem płaski uskok, później mocno w górę. Przede mną potok spływający z góry, a to przecież droga wiodąca na wierzchołek Pilska. Grzęznę w błocie i w rwących potokach. Wpadam w chmurę, z której siąpi kapuśniaczek. Zaczyna wiać, temperatura temperatura spada poniżej 10 stopni. Wreszcie wbiegam na szczyt Pilska, krótki odpoczynek, szybka orientacja i czeka mnie ostry zbieg czarnym szlakiem na Halę Miziową. Trzeba uważać, jest ślisko, podpieram się kijkami. Stromizna jest co raz większa, bo  czarny szlak prowadzący z Pilska,  pokrywa się ze stokiem narciarskim, gdzie zimą narciarze obierają sylwetkę zjazdową i szybko mkną na Halę Miziową, a dalej jeszcze do dolnej stacji tego ośrodka narciarskiego. Z chmur wyłania się sylwetka schroniska, teraz to bardziej hotel górski o wysokim standardzie. Obiegam schronisko,
Schronisko na Hali Miziowej

zatrzymuję się przy nim na chwilę, uzupełniam płyny i wyruszam w trasę. To jeszcze nie koniec podbiegów, bo tuż za schroniskiem lekkie wzniesienie, ale później już praktycznie trasa prowadzi lasem w dół. A tam znowu podłoże kamieniste, należy uważać, jest ślisko, wystają kamienie, które uniemożliwiają szybkie i bezpieczne zbieganie. Mijamy las i ukazuje się Hala Jodłowcowa pod Buczynką (1205 m). Mijam z lewej Uszczawne (1145 m),  jest już  łagodniej. Wbiegam na piękną, obszerną polanę, przypominającą końskie siodło. Jak dla mnie to chyba najładniejsze miejsce na całej trasie tego półmaratonu. To Hala Uszczawne, położonej na wysokości około 1000 metrów. Wybiegam z hali pośród wysokich traw szlakiem koloru czarnego. Do końca biegu nie mijam żadnego biegacza, nikt mnie również nie spotyka. Dobiegam do Przełęczy Przysłopy (847 m), trasa biegu zmienia szlak na kolor niebieski, aż do mety tego półmaratonu. Jeszcze około 2 kilometry do mety biegu. Ponad kilometr przed metą zaczyna się asfaltowa droga. Po mojej lewej stronie wspaniały widok pasących się owiec. Obok nich góral z pasterskimi psami. Ku mojemu zadowoleniu obserwuje się coraz częściej w Beskidzie Żywieckim tradycyjny wypas owiec. Jeszcze kilkaset metrów i dobiegam do mety, która znajduje się obok Zajazdu Smrek. Bardzo ciekawa impreza biegowa,
Upragniony cel - meta

która w następnych latach może dynamicznie się rozwijać. Górskie bieganie z roku na rok zdobywa co raz więcej zwolenników. A co do trasy to końcówka biegu prowadzi przez mniej uczęszczany szlak na Halę Miziową, a dalej na Pilsko. A szkoda, bo trasa jest bardzo urokliwa i warto nadrobić kilka kilometrów.
Za metą Zajazd Smrek

____________________________________________________________________________

Festiwal Biegowy Pilska 2017

Już za 3 dni w Korbielowie odbędzie się Festiwal Biegowy Pilska. W ramach festiwalu przewidzianych jest 8 biegów. Już w sobotę 15 lipca 2017 r.  o godzinie 9-tej z Przełęczy Krowiarki biegacze ruszą na trasę maratonu Babia-Pilsko. Trasa liczy jak przystało na maraton 42 kilometry. Dwie godziny później wystartuję uczestnicy Półmaratonu Pilska o długości 21 kilometrów. Przez Przełęcz Glinne biegacze będą wspinać się na Pilsko, a później zbieg do mety w Korbielowie. Właśnie od Przełęczy Glinne trasy maratonu oraz półmaratonu będą się pokrywać. Po godzinie 18-tej rozpoczną się biegi dla przedszkolaków oraz dzieci. Dystans od 50 do 500 metrów. Natomiast o godzinie 19-tej przewidziany jest Minimaraton Pilska, który będzie liczył długość 4 kilometrów. Równolegle w pobliskiej Jeleśni o godzinie 11-tej odbędzie się bieg uliczny na 10 km. A 10 minut później nastąpi start do Biegu po Zdrowie na 2 km.
      Zwieńczenie imprezy to tradycyjny Bieg na szczyt Pilska 10 km oraz nordic walking na ten sam szczyt. Te dwie ostatnie imprezy odbędą się w niedzielę 16 lipca 2017 r. o godzinie 11-tej.  Zapowiada się świetna impreza biegowa, jeszcze są zapisy na powyższe biegi. A wszelkie informacje o tej imprezie na stronie gorskiebieganie.pl .



____________________________________________________________________________________

IMPREZY BIEGOWE Kwiecień/Maj 2017 r. na Żywiecczyźnie.
____________________________________________________________________________________





 Po Półmaratonie Żywieckim kolej na następną imprezę biegową. Jest to Stumilak 2017. W dniach 28-30.04.2017 r. biegacze będą rywalizować na  dystansie 176 kilometrów. Start  w Zawoi, a meta usytuowana jest w Bielsku-Białej. Impreza to niezwykła, ponieważ Trasa Stumilaka zalicza 71 szczytów na 176km, przewyższenie +9290m/-9400m. A wszelkie szczegóły dotyczące tego biegu można znaleźć na: www.stumilak.pl .

Natomiast pod koniec maja w Żywcu odbędzie się impreza triathlonowa. Będzie to Żywiec Beskid Triathlon 1/4 IM, 1/ 2 IM. Start w Żywcu, natomiast meta na Skrzycznem w Szczyrku.

W dniu 10 czerwcu 2017 roku w Zawoi odbędą się zawody: Regatta-Ultramaraton Babia Góra. 
 Bieg odbędzie się na czterech dystansach do wyboru:
 
- Regatta Ultramaraton 6xBabia Góra - 100 km/+8000 m (dodatkowe klasyfikacje po 5xBabia Góra i 4xBabia Góra)
- Regatta Ultramaraton 3xBabia Góra - 70 km/+ 5500 m
- Regatta Maraton Babia Góra - 42.5 km/+3000 m
- Regatta 1/2 Maraton Babia Góra - 23 km/+1450 m

Wszelkie szczegóły na stronie www.ultrababia.pl , szczegóły i informacje na temat udostępniane są również na fun page: Beskidzywiecki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz