W Zawoi 9 czerwca 2017 r. odbyła się górska impreza biegowa. Zawodnicy rywalizowali na trasach usytuowanych w Paśmie Babiogórskim. Dystansów było kilka, a jednym z nich był dystans 23 kilometrów czyli Regatta Maraton 1-2 Babia Góra.
Start i meta Regatta Ultramaraton Babia Góra
Tradycyjnie start oraz meta znajdowała się w dolnej części kolejki liniowej pod Mosornym Groniem. Półmaraton wystartował jako ostatni z biegów. Było to o godzinie 11-tej. Najkrótszy bieg, ale bardzo wymagający, bo biegacze mieli do pokonania 1450 metrów przewyższenia. Warunki początkowo były do biegania bardzo dobre, ponieważ temperatura powietrza pod Mosornym Groniem nie przekraczała 18 stopni, od czasu do czasu zza chmur przebijało się słońce. Po starcie trasa chwilowo wiodła szlakiem niebieskim na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego. Następnie już nieoznakowanymi drogami i ścieżkami. Jednak na trasie biegu było bardzo dużo błota i grząsko. Duże nachylenia, które były do pokonania w tym biegu, powodowały u biegaczy ogromne trudności w ich pokonaniu. Kolejne kilometry były także bardzo selektywne. Pod Sokolicą na szlaku niebieskim dla wielu biegaczy pozostawało tylko podejście. A trudy biegu oraz zmęczenie narastały, a to dopiero kilka kilometrów zaliczone. Przed zawodnikami jeszcze pozostało kilkanaście kilometrów.. Wreszcie na około 6 kilometrze na Sokolicy trasa biegu stała się łatwiejsza,ponieważ kolejne kilometry prowadzą na szczyt Diablaka szlakiem czerwonym Głównego Szlaku
Tam gdzie łączy się trasa z GSB
Beskidzkiego im. K. Sosnowskiego. Pozostało jeszcze około 3 kilometrów do szczytu Babiej Góry. To prawie 350 metrów przewyższenia. Najpierw Kępa (1521 m.) z tarasem widokowym, ale niestety chmury przykrywają szczyt,że widoczność jest na kilka metrów. Na trasie Regatta Maraton 1-2 Babia Góra oprócz biegaczy również wielu turystów zmierzających przeważnie na "Królową Beskidów". Temperatura powietrza spada, odczuwalna nieco powyżej 5 stopni Celsjusza. Następny
Już niedaleko na szczyt Babiej Góry.
szczyt to
Gówniak (1617 m), widoczność spada prawie do zera. Jeszcze kilka minut
podbiegu kamiennymi chodnikami i jesteśmy na szczycie Diablaka, gdzie
usytuowany był+ punkt pomiaru czasu. |W tym miejscu to 9-ty kilometr
biegu, a organizatorzy wyznaczyli limit czasu na 3 godziny. Okazało się
później, że kilku zawodników zostało zdyskwalifikowanych za
przekroczenie limitu czasu na szczycie Babiej Góry. Na Diablaku
widoczność zerowa,więc teraz kilkuminutowy zbieg po
A tak było na szczycie Babiej Góry
potężnych głazach na
PrzełęczBrona (1408 m), a tam zaczynamy wspinaczkę na Małą Babią Górę
(1517 m). A z jej szczytu biegaczy czeka trasa w dół na Żywieckie
Rozstaje i połączenie ze szlakiem czerwonym,a na nim kilka podbiegów, aż
tak do schroniska na Markowych Szczawinach. Niestety po godzinie 13-tej
okolice Babiej Góry nawiedziła potężna ulewa, która trwała prawie dwie
godziny. W strugach deszczu biegacze rywalizowali na trasach
Ultramaratonu Babia Góra. Z Markowych Szczawin po kamiennym chodniku w
dół, następnie trasa prowadzi na niebieski szlak, a na nim jeszcze
wymagający podbieg, co nieźle daje w "kość", bo w nogach już biegacze
mają ponad 20
Czerwony szlak na Markowe Szczawiny
kilometrów. W błocie zbiegamy w stronę Mosornego, końcówka
biegu to ostro w dół do mostka oraz praecięcie drogi, która prowadzi na
Przełęcz Krowiarki. Przed metą jeszcze jedna "hopka", kilkunastometrowy
podbieg pod Mosorny Groń i nawrót w dół do mety.A na mecie medal, ciepły
posiłek oraz owoce. Wspaniałe emocje podczas biegu, ogromny wysiłek. Na
trasę Regatta Maraton 1-2 Babia Góra wystartowało prawie 230
biegaczy,ukończyło 224, a zwycięzcą klasyfikacji OPEN został Dariusz
Marek z Wieliczki z fantastycznym czasem 2:07:13, a wśród kobiet wygrała
Kinga Pachura z Mszany Dolnej z czasem 2:56:28, co dało jej miejsce 33 w
klasyfikacji OPEN. Tak,więc poziom zawodów wysoki, mimo ciężkich
warunków. Była to czwarta edycja Ultramaratonu |Babia Góra, a Regatta Maraton 1-2 Babia Góra odbył sie po raz trzeci. Może już teraz warto pomyśleć o przyszłorocznym starcie w tej imprezie?